Moja faworytka – witamina C – królowa witamin.
Dlaczego faworytka? Ponieważ jak się okazuje bierze ona udział w ponad 500 rozmaitych procesach w naszym organizmie. Wszyscy zapewne wiedzą, że wspiera nasz system odpornościowy w walce z drobnoustrojami, bakteriami, wirusami, które chętnie wzięłyby w posiadanie cały organizm gdyby – między innymi, oczywiście – nie waleczna witamina C.
Flawonoidy – roślinne klejnoty. Przeglądarka internetowa po wpisaniu hasła flawonoidy pokazuje ponad 250 000 stron na których to słowo się pojawia. Pewnie każdemu/każdej to słowo choć raz obiło się o uszy. Ja też zetknęłam się z nim blisko kilka lat temu na wykładzie lekarskim przy okazji poznawania suplementów. Gdy zaczęłam pogłębiać swoją wiedzę na ten temat dowiedziałam się i doświadczyłam wiele pozytywnych zjawisk związanych z bioflawonoidami.
Dlaczego powinnismy (lub nie) korzystac z suplementacji? Suplementacja to temat szeroki i gleboki. Wylano morze atramentu zglebiajac tajniki suplementacji. Jedni bezwzglednie zalecaja takie dzialania na rzecz zdrowia, inni strasza, ze witaminy moga nam zaszkodzic, a w skrajnych przypadkach pozbawic nas zycia. Kazdy oczywiscie ma wybór, ale... no wlasnie, zeby takowego dokonac trzeba w pierwszej kolejnosci zadbac o rzetelne zorientowanie sie w temacie.