Jakie są Wasze pierwsze skojarzenia na hasło „czarny bez”? Jeśli o mnie chodzi to najpierw czuję w ustach smak wspaniałego syropu z kwiatów czarnego bzu z imbirem, potem przypomina mi się piękna baśń Andersena, której ostatnio często słucham z dziećmi – „Bzowa babuleńka”… i jeszcze na koniec zapach kwiatów, który nie każdego oczaruje, ale potencjał jaki w sobie niosą te niepozorne baldachy jest ogromny! Zbliża się czerwiec, a więc czas na zbieranie kremowych kwiatów czarnego bzu. Nazwa „apteka ubogich” jest w pełni zasłużona – to jeden z najważniejszych środków leczniczych w historii medycyny naturalnej. Czarny bez stosuje się na tak wiele dolegliwości, że w rzeczy samej, mógłby zastąpić całą aptekę. Materiałem zielarskim jest właściwie cała roślina od liści, poprzez kwiaty, owoce po korę i korzenie..
Pospolicie u nas występująca sosna to surowiec od lat stosowany w ziołolecznictwie. To klasyk, bez którego nie istnieje apteczka zielarza. Skład chemiczny bardzo bogaty. „Leksykon roślin leczniczych” podaje informację, o tym, że pączki sosny zawierają ok. 0,4% olejku eterycznego, w którego skład wchodzi witamina C, gorycze, żywice, garbniki i moje ulubione bioflawonoidy. Ponadto sosna zawiera: związki terpenowe, dziegieć, kalafonia. Jako surowiec leczniczy wykorzystywane są młode pączki sosnowe, pędy sosnowe, kora z młodych drzew, olejek sosnowy i terpentynowy, kalafonia i dziegieć.
Po raz kolejny w tym roku będziemy zajadać się tymi wspaniałymi jagódkami. Wprawdzie to zdecydowanie nie to samo, co dzika czarna jagoda, głównie pod względem wartości odżywczych, warto ją jednak mieć w swoim ogrodzie (o ile jest się szczęśliwym jego posiadaczem), a jak nie ma się ogrodu, to śmiało konsumować w sezonie! Nie odmawiajcie sobie tej niewątpliwej przyjemności. Borówka wysoka pochodzi z Ameryki Północnej, gdzie w stanie dzikim jej owocki były malutkie w porównaniu z tymi, które jemy dziś, a które zostały uzyskane drogą krzyżowania (ale nie w szklanej probówce!).
Flawonoidy – roślinne klejnoty. Przeglądarka internetowa po wpisaniu hasła flawonoidy pokazuje ponad 250 000 stron na których to słowo się pojawia. Pewnie każdemu/każdej to słowo choć raz obiło się o uszy. Ja też zetknęłam się z nim blisko kilka lat temu na wykładzie lekarskim przy okazji poznawania suplementów. Gdy zaczęłam pogłębiać swoją wiedzę na ten temat dowiedziałam się i doświadczyłam wiele pozytywnych zjawisk związanych z bioflawonoidami.
Bestseller (S)
Komentarze
-
Heya just wanted to give you a quick heads up…
Skomentowane przez automaty dodany czwartek, 30 październik 2014 18:15
-
Oczywiście spróbuję zrobic syrop z pędów sosny, rośną na naszej…
Skomentowane przez Krystyna dodany sobota, 17 maj 2014 20:29
-
Właśnie robimy :-) Zobaczymy jak się uda, co prawda bez…
Skomentowane przez Koliber dodany sobota, 22 luty 2014 17:40