Sezon szparagowy w pełni i należy zeń korzystać. Myślałam co by tu upichcić szparagowo w ten deszczowy majowy dzień. Padło na zupę krem ze szparagów. Zainspirowałam się trochę przepisem Jamiego Olivera i trochę "velouté oux asperges" z małej książeczki "Les soupes" jaką przywiozłam sobie z mojego pobytu w Belgii dawno temu. Mały własny akcencik i wyszło smacznie, lekko i bardzo elegancko...
Co tu wymyśleć żeby dzieci jednak w jakiejś postaci zjadły trochę warzyw… Przecież gdybym powiedziała im: „dzieci, oto pyszna i pożywna zupa z soczewicy, pełna białka roślinnego, minerałów i witamin. Jedzcie!” – Chyba by mnie wyśmiały. Cóż, trzeba wytężać szare komórki. Z tego wytężania powstała właśnie smaczna ZUPA KSIĘŻNICZKI KUNEGUDNY w klimacie curry – czyż to nie brzmi lepiej od zupy z soczewicy?
Bestseller (S)
Komentarze
-
Heya just wanted to give you a quick heads up…
Skomentowane przez automaty dodany czwartek, 30 październik 2014 18:15
-
Oczywiście spróbuję zrobic syrop z pędów sosny, rośną na naszej…
Skomentowane przez Krystyna dodany sobota, 17 maj 2014 20:29
-
Właśnie robimy :-) Zobaczymy jak się uda, co prawda bez…
Skomentowane przez Koliber dodany sobota, 22 luty 2014 17:40