Zupa z buraczków to nie tylko barszcz klasyczny, gęsty i sycący ukraiński, czy postny cieńkusz do picia. Dziś dla odmiany wykwintny krem z buraczków, aromatyzowany tymiankiem i uszlachetniony kozim serem. Propozycja wyśmienita. Zapraszam.
Przepis na ten ketchup dostałam od mojej cioci, która jest praktycznie samowystarczalna jeśli chodzi o wyżywienie swojej rodziny. Uprawia ogród, hoduje świnie, krowy, kury - cóż więcej potrzeba. Jest naprawdę pyszny i przede wszystkim nie zawiera chemicznych ulepszaczy!
Marchewka w zupie to rzecz oczywista, a zupa z marchewki? Dla amatorów słodkawych smaków i mało popularnych ziółek – tutaj trybula ogrodowa, która bardzo harmonijnie komponuje się z marchewką. Łatwa i szybka w przygotowaniu, odpowiednio podana jest wykwintną częścią obiadu. Zapraszam do gotowania.
Osobiście bardzo lubię krupnik, moja rodzinka też. Będąc w dalekiej podróży w Peru w Cusco zamówiliśmy sobie w małej knajpce zupę – lokalną specjalność. Okazało się, że to krupnik w lokalnej odsłonie. Na bazie rosołu gotowanego na kurze, zamiast kaszy jęczmiennej – komosa ryżowa (czy jak kto woli quinoa), zamiast natki pietruszki – kolendra. Natychmiast się zakochaliśmy w tym krupniku, który od tamtej pory gości w naszych talerzach na zmianę z tradycyjnym i takim z kaszą jaglaną. Polecam.
Na życznie mojej koleżanki Beaty przepis na bułeczki, którymi zachwyciły się nasze córeczki:). Pochodzi z książki "Chleb. Domowa piekarnia" Piotra Kucharskiego. Lekko zmodyfikowałam składniki, poieważ w oryginale użyta jest w całości mąka pszenna typ 750 ja natomiast użyłam do podmłody tylko mąki orkiszowej typ 700, a do ciasta właściwego mieszanki mąki białej i razowej.
Zanim we czwartek zabiorę się za pączki w doborowym towarzystwie dziś zrobiłam sobie rozgrzewkę faworkami...
Najwyższy czas zająć się ciastem piernikowym, które dojrzewało sobie spokojnie przez prawie miesiąc w lodówce. Czeka nas praca prawie jak na taśmie: wałkowanie, wycinanie, pieczenie, wyjmowanie, układanie, wałkowanie, wycinanie..... Cały warsztat pracy musi być przygotowany zanim włączymy piekarnik.
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się w zastraszającym tempie. Już czas najwyższy przygotować dojrzewające ciasto na świąteczne pierniki. Nie pamiętam już skąd mam mój przepis, ale korzystam z niego już wiele lat. Mniej więcej miesiąc przed świętami przygotowuję porcję ciasta, aby tydzień przed Wigilją upiec aromatyczne pierniczki. Ozdabianie ich z dziećmi to prawdziwa frajda! Nie wspominając o zjadaniu:) Upieczone i udekorowane pierniczki czekają na święta w zamkniętym pojemniku w towarzystwie kawałka świeżego jabłka, co sprawia, że w chwili konsumpcji są mięciutkie i naprawdę przepyszne. Zachęcam serdecznie do domowego wypieku tych tradycyjnych korzennych ciasteczek.
Dynia na surowo? Dlaczego nie? Sama bardzo byłam ciekawa tego smaku i powiem szczerze, że delektowałam się tym daniem. Kiedy mój mąż wpadł w zachwyt - co objawiło się stwierdzeniem: "Jakie to dobre! Co to?" - nie miałam wątpliwości, że mam się podzielić tym przepisem. Jest z tym trochę pracy, ale zapewniam, że warto!
Bestseller (S)
Komentarze
-
Heya just wanted to give you a quick heads up…
Skomentowane przez automaty dodany czwartek, 30 październik 2014 18:15
-
Oczywiście spróbuję zrobic syrop z pędów sosny, rośną na naszej…
Skomentowane przez Krystyna dodany sobota, 17 maj 2014 20:29
-
Właśnie robimy :-) Zobaczymy jak się uda, co prawda bez…
Skomentowane przez Koliber dodany sobota, 22 luty 2014 17:40